Artykuł miał się ukazać wczoraj, ale z powodu małych kłopotów z internetem nadrabiam dzisiaj zaległości, gdyż od popołudnia wszystko już zostało naprawione. :D Mam nadzieję, że artykuł się spodoba, mimo że (muszę przyznać) śpieszyłam się, by go dokończyć i opublikować jeszcze dziś.
Nie przedłużam już, zapraszam do lektury. ;)
___________________________________________________
Coraz bardziej powszechne staje się odchudzanie, na które najczęściej decydujemy się my – młodzi ludzie. Co więcej – przejście na dietę staje się dla niektórych nową modą, która pełni rolę summus, czyli najwyższą; priorytetem, by być piękną, zgrabną i szczupłą. Ale czy aby na pewno wybieramy właściwe środki? Czy nasza dieta nie szkodzi organizmowi? Do czego możemy się posunąć, by osiągnąć zamierzony cel?
Dzisiaj rozpatrzę ten problem i udowodnię, że proste i tradycyjne sposoby zawsze skutkują najlepiej.
1. Im mniej zjesz, tym więcej zgubisz masy. – NIEPRAWDA!
Nasz organizm potrzebuje kalorii, aby móc przeprowadzić proces trawienia, ich odpowiednia ilość przyśpiesza metabolizm. A jeśli ograniczymy się w przyjmowaniu posiłków lub będziemy jeść nieregularnie, wówczas organizm będzie próbował się do tego dostosować i zacznie robić zapasy, czyli magazynować wszystko w tkance tłuszczowej. Czyli analogicznie spowoduje to jej powiększenie się, a zatem przybranie na wadze.
2. W porze śniadania pusty żołądek to dobry sposób na odchudzanie. – NIEPRAWDA!
Na wielu stronach, gdzie byście nie zajrzeli, przeczytacie to samo, co tutaj napiszę. Śniadanie to podstawowy posiłek dnia. Po pierwsze: zaopatrza nas w energię niezbędną na cały dzień. Po drugie: zmniejsza apetyt w ciągu dnia, a zwłaszcza w porze wieczornej, co udowodniono badaniami. Natomiast jeśli śniadanie byłoby zbyt skromne lub też nie spożylibyśmy go w ogóle, zwiększyłoby to szansę na wieczorne uzupełnianie niedosytu, czyli podjadanie nawet dużej ilości pokarmu.
3. Ruch to gwaranacja utraty masy ciała. – NIEPRAWDA!
Niekoniecznie ćwiczenia gwarantują nam schudnięcie, choć pełnią one istotną rolę w tym procesie. Ważne, aby zwracać uwagę na rodzaj wykonywanych ćwiczeń, gdyż niektóre rozbudowują masę mięśniową. Nie oznacza to, że tyjemy, a wręcz przeciwnie – mamy takie wrażenie, gdyż to nasze mięśnie zaczynają dużo ważyć. Jeśli chcemy więc schudnąć, należy racjonalnie dobierać wysiłek fizyczny do swoich potrzeb.
4. Posiłki tylko do godziny osiemnastej. – NIEPRAWDA!
Nasz organizm potrzebuje około 2-3 godzin, aby ukończyć proces trawienia, zatem nie powinniśmy np. zaraz po kolacji iść spać, gdyż podczas spoczynku nocnego nasz układ trawienny pracuje bardzo wolno i przez to znaczna część pokarmu ulega przemianie w tłuszcz. Więc to, o której godzinie powinniśmy spożywać ostatni posiłek, zależy już tylko od pory, kiedy zamierzamy pójść spać. Przykładowo jeśli planujemy sen na godzinę 21.00, to kolację należy spożyć około godziny 18.00-19.00.
5.Czekolada przy diecie? W żadnym wypadku. – NIEPRAWDA!
Najbardziej wartościowa jest gorzka czekolada, która wzbogaca nas w magnez, a na dodatek wspomaga dietę. Ostatnie badania potwierdzają fakt, iż czekolada spożywana od czasu do czasu bardziej przyczynia się do tycia, niż ta spożywana regularnie.
Oczywiście wszystko z umiarem!
6. Dużo wody to świetny sposób na dietę. – PRAWDA!
Woda ujędrnia ciało i gwarantuje schudnięcie człowieka. Co ciekawe, wiele słynnych gwiazd i modelek swoją figurę zawdzięcza właśnie piciu dużej ilości wody dziennie. Najlepsze jest jednak spożywanie zimnej wody.
7. Częstsze posiłki, a w małych ilościach, to dobry patent na odchudzanie. – PRAWDA!
Jedzenie częściej, a mniej dobrze wpływa na nasz metabolizm, gdyż kiedy zjadamy posiłki, powiedzmy, trzy razy dziennie, jesteśmy bardziej głodni i przyjmujemy większą ilość pokarmu. A to z kolei źle wpływa na nasz układ trawienny, ponieważ zaczyna pracować na zwolnionych obrotach (tak, dosłownie dostaje lenia), bo nie musi ciągle pracować. Czyli po prostu idzie na łatwiznę, przez co zwalnia nasz metabolizm.
8. Błonnik wspomaga dietę. – PRAWDA!
Błonnik ułatwia wypróżnienie, poza tym posiada takie talenty, jak zmniejszanie naszego głodu. Jednak nie należy z nim przesadzać – w dużych ilościach może on blokować wchłanianie witamin oraz substancji odżywczych.
I jeszcze dodam jedną ważną i sprawdzoną zasadę – przy odchudzaniu motywacja niezbędna! W moim otoczeniu mogę wymienić minimum dwa przykłady osób, które dzięki chęciom i motywacji osiągnęły sukces. Bez nich – ani rusz!
A więc żadne głodówki, wymuszane wymioty, wstrzemięźliwość od słodyczy nie pomogą nam w pełni dotrzeć do celu. Należy racjonalnie podejść do swojej diety, jeść obfite śniadania, odpowiednio dobierać ćwiczenia dla swoich potrzeb i przede wszystkim NIE PODDAWAĆ SIĘ!
Zgadzam się w całej rozciągłości. Na początku bardzo trudno było mi zrozumieć jak i co jeść. Ale wtedy poprosiłam o pomoc dietetyczkę z www.lionfitness.pl Po miesiącu odżywiania z nią wiedziałam już jak łaczyc ze sobą produkty, co powinnam jeść, czego unikać a na co pozwalać sobie od czasu do czasu. Schudłam - dzięki ćwiczeniem i regularnemu odżywianiu :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie wszystko co tu przeczytałam stosuję, ale nie dla celów odchudzających lecz dla zdrowego odżywiania się i samopoczucia. Nie jem tylko gorzkiej czekolady, bo za nią nie przepadam, wolę mleczną. Natomiast co do napoi to piję wodę tak jak zalecasz tylko, że mineralną ze względu na minerały w niej zawarte. Do smaku przypadła mi
OdpowiedzUsuńpiwniczanka.com.pl Fajnie, że jest w małych butelkach to mogę ją mieć przy sobie i w dodatku zawsze świeżą.