wtorek, 20 maja 2014

„Gra w kłamstwa” - Recenzujemy




„Jesteśmy tym kogo udajemy, i dlatego musimy bardzo uważać, kogo udajemy”.

Autor: Sara Shepard

Tytuł:  Gra w kłamstwa

Tytuł oryginału: The Lying Game

Data wydania: 9 października 2013

Przekład: Mariusz Gądek

Kategoria: Literatura młodzieżowa

Gatunek: Młodzieżowa

Forma: Powieść

Wydawnictwo:
Otwarte

Liczba stron: 296

Pierwsze zdanie:  Obudziłam się w brudnej staromodnej wannie na nóżkach w zupełnie mi obcej łazience z różowymi kafelkami.


O czym jest książka:
Emma Paxton nie ma łatwego życia. Chodzi od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nigdzie nie zagrzewała miejsca na długo. Pewnego dnia, podczas kłótni z zastępczą matką, jej przybrany brat pokazuje im filmik, na którym ktoś dusi dziewczynę… wyglądającą tak samo jak Emma. Zszokowana dziewczyna postanawia dowiedzieć się o co chodzi i odnajduje na Facebooku profil Sutton, dziewczyny wyglądającej tak samo jak ona. Pisze do niej i następnego dnia jest już w mieście, w którym mieszka jej, jak się okazało, zaginiona siostra bliźniaczka. Jednak po kilku dniach Emma dostaję wiadomość, że Sutton nie żyje i Emma ma ją udawać, bo inaczej ją spotka to samo. Okazuje się, że życie Sutton było całkiem inne niż Emmy. Kochająca rodzina, luksusy, przyjaciele i popularność. Wszystko o czym pragnęła Emma. Dziewczyna poprzysięga sobie, że znajdzie mordercę siostry. To jednak okazuje się trudniejsze niż przypuszczała. Emma nie wie, że duch Sutton nie dostępuje jej ani na krok. 

Moja opinia:
Książka strasznie mi się podobała. Może na pierwszy rzut oka nie jest jakaś wyjątkowa, ale wierzcie mi, warto poświęcić na nią trochę czasu. Osobiście pochłonęłam ją w jeden dzień. Jak na razie ukazały się jedynie dwie części tego dzieła. Druga nosi tytuł „Nigdy, przenigdy”. Jednak w Internecie znaleźć można zapowiedz trzeciego tomu. Nosi tytuł „Pozory mylą” i ukaże się 4 czerwiec 2014. Niestety nie jest to jej oryginalny tytuł, który brzmi „Dwie Prawdy i Kłamstwo”. Moim zdaniem byłby odpowiedniejszy, gdyż dwie poprzednie części noszą nazwy gier, w które grała bohaterka. Książka trzyma w napięciu do ostatniej strony. Powstał nawet serial na jej podstawie. Naprawdę gorąco ją polecam.

Ocena:
Myślę, że moja punktacja będzie odpowiednia. Mam nadzieję, że sięgniecie po tę książkę.
9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poprzednie Notki