poniedziałek, 3 lutego 2014

Styczniowa Edycja Blogu Miesiąca

Wreszcie się doczekaliśmy! Zakończyło się głosowanie na najlepszy blog stycznia.

Cała akcja zaczęła się po cichu i niektórzy z was pewnie nic nie zauważyli. Jednak dokładnie pierwszego stycznia dziesięć wspaniałych blogów stanęło na arenie, aby walczyć o tytuł Blogu Miesiąca Stycznia. Ten tytuł jest o tyle ważniejszy, że jest to pierwsza, oficjalna edycja tego konkursu. Mamy nadzieję, że jeszcze wiele niesamowitych blogów będzie walczyć o tytuły kolejnych miesięcy.
Stoimy dzisiaj w tym miejscu i z zapartym tchem czekamy na wyniki starcia. Jednak zanim podzielimy się z wami tę radosną nowiną przybliżymy wam nieco uczestników.

Jako pierwszy na arenę wtoczył się blog Aeis: Fałszywa Dusza. Zajął on bardzo dobrą pozycję w fantastycznej części areny. To z pewnością da mu przewagę, ale czy na pewno wygra? To się jeszcze okaże. A oto z głośników rozlega się głos przedstawiający tego wyśmienitego wojownika:
Opowiadanie o zwyczajnej nastolatce, która podążając za swoją nieudaną randką w ciemno wylądowała nagle w równoległym świecie i została ogłoszona inkarnacją starożytnej bogini. Teraz musi poradzić sobie z nową rolą i zdobyć zaufanie otaczających ją ludzi. Romanse, magia, przygoda, dylematy wyborów, skrajne emocje. To właśnie cechy tego bloga.

Tuż za Aeis wbiega nasz drugi żołnierz znany jako W czeluściach podziemia. Rozgląda się wokoło, a następnie z dumą i podniesioną głową kieruje się w tę samą stronę co jego poprzednik. I tym razem komentator opisuje zawodnika: Szesnastoletnia Kim, po tragicznej śmierci swojego brata, opuszcza rodzinne miasto i zamieszkuje razem ze swoją babcią w Filadelfii. W nowym miejscu, stara się zapomnieć o traumatycznych przeżyciach i zacząć wszystko od nowa. Pozorny spokój burzy pojawienie się w szkole rodzeństwa. Kim, przez przypadek, staje się świadkiem dziwnej rozmowy nowych uczniów. Po tym zdarzeniu, dziewczyna za wszelką cenę stara się dowiedzieć, kim tak naprawdę są, co nie jest takie łatwe. Na domiar złego, nikt nie chce uwierzyć w jej podejrzenia. Kiedy, w końcu prawda wychodzi na jaw, nic nie jest takie, jak przedtem...

A oto kolejny uczestnik imprezy. W głośnikach rozbrzmiewa jego długie, filozoficzne imię-Człowiek młody jest tylko raz. Później musi już szukać sobie innej wymówki. Chwila przerwy i co za niespodzianka! Z głośników płynie głos zawodnika: Dlaczego taki temat bloga?
Uważam, że najlepiej odzwierciedla to, jakie powinny być dziewczyny. Łagodny aniołek nie ma szans na przeżycie na tym okropnym świecie. Trzeba być wredną suką. Ludzie są źli, więc trzeba być gorszym. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Zabolało, ale chce od tego ustrzec innych. Wojownik kłania się u udaje do filozoficznej części areny. Co za emocje, proszę państwa!

Na następnego członka wybranego zespołu nie trzeba długo czekać. ,,Ach, co za oszczędność czasu - zakochać się od pierwszego wejrzenia'' przyleciał do nas na swojej miotle i zajął miejsce na popularnej części areny zwanej inaczej Fanfiction. Ciekawe czy jego miotła to Błyskawica czy coś bardziej tandetnego? Nie mamy jednak czasu się nad tym zastanowić, bo słuchać już głos w głośnikach: Nieodwzajemniona miłość jest nie do zniesienia,prawda? Lata za Tobą, taki ,,napuszony łeb'' Potter prosząc o randkę na każdej przerwie. A Ty tylko wrzeszczysz i dajesz mu szlaban za szlabanem.
Może czas na zmiany?
Pełne przygód, szlabanów i oczywiście Huncwotów życie Lily Evans.

Witamy na naszej arenie kolejnego żołnierza. Ma na imię Pokochaj Huncwota. Rozgląda się i dołącza do swojego poprzednika w odpowiedniej części areny. A oto i przedstawienie jego postaci: Przyjaźń, poświęcenie, obietnice, odwaga, śmierć. A przede wszystkim... Huncwoci. Krótko i na temat, prawda?

Przyszła kolej na kolejnego zawodnika. Jest nim Peril. Dołącza on do swoich przyjaciół z branży ff. I po raz kolejny przedstawienie postaci: Czy wiesz, jak czuje się człowiek, który nagle traci najważniejszą osobę, którą miał w życiu?
Nagle wszystko rozsypuje się na milion drobnych kawałeczków, których nigdy nie zdołasz w pełni odnaleźć. Zawsze będzie brakowało kilku elementów. Tych najważniejszych, które powinny być ułożone jako pierwsze, bo to one nadają wszystkiemu sens.
ONA doskonale wie, jak to jest.
Melanie Carter. Niepozorna szatynka. Z zawodu jest modelką, ale i... morderczynią.
Ludzie, którzy widzą ją, tuż przed śmiercią twierdzą, że jest uosobieniem czystego zła w ciele młodej i ślicznej dziewczyny. Dobrze gra rolę głupiutkiej nastolatki, by zwabić swoją ofiarę.
Gdy ktoś zada jej proste pytanie, typu "Kim jesteś?", odpowiada "zwykłym człowiekiem".
Jednak, czy można tak nazwać osobę, która bez skrupułów zabija innych?
Która lubi patrzeć na ludzkie cierpienie i czerpie z niego satysfakcję?
Zastanówmy się. Może Mo ma powody, by ranić?
Demony tkwią w przeszłości. Myślę, że wystarczająco wyczerpujące wprowadzenie dla tego wojownika.

Kiedy kolejny uczestnik bitwy wchodzi na areny tłumy zgromadzone na trybunach szaleją. Oto uwielbiany przez publiczność It's just a scar. Czy trzeba go przedstawiać? Chyba nie, ale zasady to zasady, więc z głośników płynie głos: Chłopak, z którym od zawsze były jakieś problemy. Jest to można powiedzieć bad boy, wszyscy się go boją. Wiele razy wszczynał bójki z których zawsze wychodził zwycięsko. Swoim zimnym spojrzeniem odstraszał                      wszystkich, dziewczynom się to podobało. Raz nie zaliczył roku. Dziewczyna która prawie całe swoje życie była szczęśliwa...no właśnie "prawie". Gdy poznała Chrisa wszystko się zmieniło, koleżanki bały się jej nowego faceta więc ich relacje nieco się pogorszyły. Co się stanie z tą parą? Zawodnik z dumą przechodzi do części fanfiction.

Zza kurtyny wyłania się kolejny członek ekipy, ale tym razem fantastycznej. Otwórz wrota do innego świata ma doświadczenie w boju. Jego historia jako jedna z niewielu dobrnęła do końca, więc jest pewny zwycięstwa. Mam jednak wrażenie, że nie jest mu ono pisane. W głośnikach słychać szum i znów pojawia się ten głos: Shiereen według zwykłych ludzi, wygląda na zwykłą niepozorną kobietę po 20. Jednak skrywa ona pewną tajemnicę. Otóż to ziemskim padole tuła się już od ponad 300 lat. Ma ona wysoką pozycję w Prawdziwym świecie i w ludzkim. Jednak nawet najsilniejsze demony mają problemy.

Kolejny wojownik wybiega na środek. To Koszmar minionego lata. On także reprezentuje fanfiction. Podbiega do odpowiedniej części areny, a z głośników sączy się głos: Dziesięciu przyjaciół; Harry, Louis, Liam, Zayn, Niall, Eleanor, Perrie, Danielle, Victoria i Ella wracają samochodem z wakacji. Niestety pogoda im nie sprzyja, przez co nie zauważają i potrącają dziewczynę, a ona ginie. Zakopują ją. Nie wiedzą, jakie to będzie ciągnęło za sobą konsekwencje. Rok po jej śmierci, w dniu rocznicy, dostają sms'a:
"Wiem, co zrobiliście minionego lata. Teraz za to zapłacicie. Walczcie o swoje życie. Każdy błąd może być waszym ostatnim...
Życzę miłej przyszłej śmierci, Wasza Zguba"
Na początku uważają, że to są tylko żarty, ale seria pewnych zdarzeń uświadamia im, że się mylą. Od teraz zaczyna się walka o przetrwanie...
To nie jest kolejne opowiadanie o supergwiazdach. To jest opowiadania o nastolatkach, którzy wpędzili się w poważne kłopoty... I z których jedynym wyjściem jest śmierć.

A oto wreszcie ostatni uczestnik zabawy znany jako ,,Nie pozwól, aby in­ni mar­no­wali ci życie bar­dziej, niż to konieczne ”. Ekipa fantasy jest już dość pokaźna kiedy ten żołnierz do niej dołącza. Słyszymy po raz ostatni głos przedstawiający uczestnika: Niektórzy ludzie stają przed wyborem, który ma odmienić ich życie. Jeszcze inni nie mogą podejmować za siebie decyzji i robią to, co im się każe. Tośka nie może zrobić nic innego niż pogodzić się ze swoim przeznaczeniem i z tym, co jest z nim związane. Ze zwykłej dziewczyny zamienia się w nastoletnią łowczynię, której zadaniem jest zabicie pewnego, niebezpiecznego chłopaka. Shadow przez Wyborem musi pokazać, jaki jest bezwzględny i ile jest w stanie poświęcić, żeby dostać to, czego chce, czego zawsze pragnął.

Słychać wystrzał i zaczyna się walka. Tumany kurzu wzbijają się ponad arenę zasłaniając widok. Po chwili nastaje koniec przeraźliwych krzyków. To była krótka walka. Kto ją wygrał? Jaka trójka przeżyła?
Zbiegamy na arenę i wyprowadzamy z obłoków kurzu trójkę zwycięzców.

Nasze podium:

1. miejsce = http://its-just-a-scar.blogspot.com 87 punktów (37%)
2. miejsce = http://bogini-aeis.blogspot.com/  40 punktów (17%)
3. miejsce = http://i-will-never-forget-you-baby.blogspot.com/ 37 punktów (15%)

A oto jak prezentuje się reszta tabeli:

4. miejsce = http://lilyanne-james-potter.blogspot.com/  22 punkty (9%)
5. miejsce = http://koszmarpowraca.blogspot.com  20 punktów (8%)
6. miejsce = http://bad-bitches-dont-cry.blogspot.com/  8 punktów (3%)
6. miejsce = http://jestem-potworem.blogspot.com  8 punktów (3%)
7. miejsce = http://pokochaj--huncwota.blogspot.com/  6 punktów (2%)
8. miejsce = http://odbicie-cienia.blogspot.com  3 punkty (1%)
9. miejsce = http://w-czelusciach-podziemia.blogspot.com/  2 punkty (0%)

Zwycięscy wylizują rany, a rodziny zmarłych płaczą nad grobami. Tak oto zakończyła się pierwsza edycja Blogu Miesiąca, ale nie bójcie się! To nie koniec! Do 09.02 przyjmujemy zgłoszenia do lutowej edycji! Zgłoszenia składajcie w komentarzach.

NAGRODY DLA ZWYCIĘZCÓW ZOSTANĄ OGŁOSZONE 10.02 RAZEM Z ROZPOCZĘCIEM LUTOWEJ EDYCJI BLOGU MIESIĄCA!

4 komentarze:

  1. Kiedy zostaną ogłoszone nagrody?

    OdpowiedzUsuń
  2. Spóźniłam się ze zgłoszeniem....
    A w ogóle mam pytanie: blog na temat zdjęć też może brać udział? Może uda mi się w marcu zgłosić ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że może ;)
      Zdjęcia też wymagają pracy. Nie liczy się temat tylko praca włożona w blog.

      Usuń

Poprzednie Notki