wtorek, 3 czerwca 2014

„Po tamtej stronie ciebie i mnie” - Recenzujemy


Autor: Jess Rothenberg
Tytuł: Po tamtej stronie ciebie i mnie
Oryginalny tytuł: The catastrophic history of you and me
Data wydania: rok 2012
Przekład: Agnieszka Kabala
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: Razem z podziękowaniami 415 str.
Liczba rozdziałów: W książce znajdują się części i rozdziały. części 6, rozdziałów 46
Pierwsze zdanie: Zawsze jest ten jeden chłopak, któremu dasz się złapać.

Opis książki:
Niedługo przed 16 urodzinami Bree pęka serce. Jej chłopak, Jacob mówi jej trzy, najgorsze w jej życiu słowa: nie kocham cię. Kiedy Bree umiera znajduje sie w ulubionej pizzerii kawałek nieba, gdzie spotyka Patricka. Czas płynie jej bardzo wolno, no bo, w sumie wcale nie płynie-on stoi w miejscu. Kiedy widzi świat z tamtej strony uświadamia sobie jakie życie jest straszne i zarazem cudowne. W zaświatach spotyka dawną przyjaciółkę Larkin, która po pewnym czasie podsuwa jej straszny pomysł. Dowiaduje się wielu rzeczy, które dosłownie mogły uratować jej życie. Bardzo tęskni za Jacobem, ale coraz bardziej przywiązuje się też do Patricka, który okazuje się kimś znanym Bree, lepiej niż jej się wydaje. 
Moja opinia:
Szczerze mówiąc nie mogłam oderwać się od tej książki i kiedy przestałam ją czytać nie mogłam przerzucić się na żadną inną. Zdecydowanie zostaje ona na długo w pamięci i daje do myślenia. Zaskoczyło mnie zakończenie. Tzn. spodziewałam się jakiegoś "wow", a na nic takiego się nie natknęłam, a przynajmniej nie na końcu.
Ocena: 9,5/10
Tak. Myślę, że spokojnie można jej wystawić tak wysoką ocenę. Ta połowa jest za brak efektu końcowego, który moim zdaniem powinien wyglądać inaczej.

3 komentarze:

  1. proszę o jak najszybszą odpowiedź, bo nie chcę teraz być z pustym szablonem xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety, ja zakręcona ... http://hostuje.net/file.php?id=f1600c8a2a47c9875e5ba3bcd170d2fb
      Mam nadzieję, że to jest taki duży problem :/

      Usuń
    2. Ok, spoko. ;))Ale trochę pomarudzę, mogę? xD
      Chodzi mi o gadżety...mogą one być normalnie? zmieszczą się ;) bo np. na tablecie one nie chcą działać. A wolę, by one normalnie były, bez wysuwania. Spokojnie się tam zmieszczą ;)) dzięki wielkie ;)))

      Usuń

Poprzednie Notki